Reklama

Po pierwsze – zdrowie

Dziecko umiera po trzech godzinach oczekiwania na karetkę pogotowia. Chorzy czekają kilka lat na operację, wiele miesięcy na wizytę u specjalisty, przerywają leczenie onkologiczne. Pacjenci mają poczucie krzywdy i opuszczenia

Niedziela Ogólnopolska 10/2014, str. 50-51

Archiwum Jadwigi Wiśniewskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Służba zdrowia jest w zapaści. Prawie połowa Polaków rezygnuje z usług medycznych, bo ich na to nie stać. W tej sytuacji rząd proponuje wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń, ale nie po to, by podnieść jakość leczenia, lecz by oszczędzać, oczywiście kosztem osób chorych i potrzebujących opieki. Dziś pieniądz stał się ważniejszy niż zdrowie i życie chorego człowieka. Masz pieniądze, to się leczysz. Nie masz? – „Przepraszam, tak działa system” – słyszą pacjenci w przychodniach. Wielu nie doczeka pomocy.

Reklama

Odhumanizowany system ochrony zdrowia zawsze prowadzi do katastrofy. Przykłady podają nam codziennie media: chore dziecko czeka trzy godziny na karetkę pogotowia i umiera; na endoprotezę kolana pacjenci czekają kilka lat, na wizytę u lekarza specjalisty – kilka miesięcy, przerywają leczenie onkologiczne z powodu braku leku. Obserwujemy całkowitą destrukcję systemu opieki zdrowotnej. Czy można temu zaradzić? Oczywiście, ale potrzebne są rozwiązania, które stworzą podstawy nowoczesnego systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Pierwszym z nich jest rezygnacja ze struktury, która się nie sprawdziła i generuje patologie. Chodzi o Narodowy Fundusz Zdrowia. Wydatki na służbę zdrowia będą planowane w budżecie państwa, do którego powróci też składka na ubezpieczenie zdrowotne. Pozwoli to na wykorzystanie w większym stopniu środków unijnych na cele związane ze zdrowiem. Ważne jest maksymalne uproszczenie finansowania i rozliczania świadczeń, bez rezygnacji z kontroli nad ich faktycznym wykonaniem. Po reorganizacji systemu opieki zdrowotnej i zmianie finansowania na budżetowy będzie możliwe stopniowe zwiększanie nakładów na służbę zdrowia, tak, aby osiągnęły one poziom średniej europejskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postępujący proces komercjalizacji i prywatyzacji szpitali skutkuje rezygnacją z leczenia osób w gorszej kondycji finansowej, a więc bezrobotnych, emerytów, rencistów, ludzi tak samo chorych i cierpiących, ale biednych. Przyszedł czas na wykorzystanie dorobku i doświadczeń zespołu prof. Religi przy tworzeniu szpitali publicznych działających jako instytucje non profit. Powstała w ten sposób sieć szpitali poprawi dostęp do świadczeń zdrowotnych dla osób niezamożnych.

Funkcjonowanie nowoczesnego systemu opieki zdrowotnej jest często niezrozumiałe dla osób szczególnie starszej generacji. Dlatego tak ważny jest lekarz pierwszego kontaktu, który jednocześnie jest przewodnikiem pacjenta po systemie badań diagnostycznych. Rozszerzenie jego kompetencji w zakresie szybkiej diagnostyki skróci kolejki do specjalistów i zwiększy szansę pacjenta na wyleczenie. Ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne Polaków, ważne jest również funkcjonowanie pogotowia ratunkowego jako publicznej jednostki ochrony zdrowia, gwarantującej natychmiastowy i zgodny ze wskazaną lokalizacją przyjazd karetki.

Reklama

Jak podają statystyki, 25 proc. pacjentów nie wykupuje leków, bo ich na to nie stać, a przecież w oparciu o dostępne dane można wyliczyć, że zryczałtowana cena leku w aptece nie powinna być większa niż 8-9 zł. Obniżenie ceny leków refundowanych nie jest mrzonką, tak samo jak stabilność listy leków refundowanych, dziś ciągle zmienianej. Dla poprawienia dostępności lekarstw dla osób o niskich dochodach ważne jest ustalenie górnego rocznego limitu wydatków na leki. Limit ten powinien być zapisany w ustawie budżetowej.

Starzejące się społeczeństwo wymaga szczególnych rozwiązań prawnych w systemie ochrony zdrowia dostosowanym do potrzeb leczenia i otoczenia opieką osób w podeszłym wieku, niepełnosprawnych i niesamodzielnych, wymagających opieki, pielęgnacji i rehabilitacji. Najlepszym rozwiązaniem w kwestii opieki nad osobami niesamodzielnymi jest domowa pomoc udzielana przez rodzinę, lekarza, pielęgniarkę i opiekuna. Systemowe rozwiązania problemu zorganizowanej opieki nad osobami niesamodzielnymi zmniejszy liczbę osób hospitalizowanych z powodów socjalnych (pozostawanie w szpitalu z powodu braku opieki). Obniżyłoby to istotnie koszty leczenia.

Czy można skrócić kolejki do poradni specjalistycznych? Wieloletnich zaniedbań nie da się rozwiązać w ciągu kilku miesięcy, ale na pewno można poprawić dostęp pacjentów do świadczeń przez kształcenie i zatrudnianie większej liczby specjalistów. Wymaga to oczywiście zwiększonego naboru do szkół i na studia medyczne, a także przywrócenia lekarskiego stażu podyplomowego jako niezbędnego etapu w kształceniu lekarza. Należy również ułatwić lekarzom dostęp do robienia specjalizacji.

Reklama

Zamknięcie kilkanaście lat temu gabinetów lekarskich i stomatologicznych w szkołach skutkuje dziś katastrofalnym stanem zdrowia dzieci. Około 90 proc. siedmiolatków ma próchnicę, 29 proc. nastolatków – nadwagę, 60 proc. sześcio- i siedmiolatków ma wady postawy, a 30 proc. pilnie potrzebuje okulisty. Z powodu biedy rodziców aż 530 tys. dzieci nie ma szans na wizytę u lekarza specjalisty, a blisko 600 tys. – u dentysty. Powszechna próchnica naszych dzieci to polski cywilizacyjny wstyd. Konieczne jest utworzenie w szkołach gabinetów stomatologicznych i gabinetów opieki medycznej. Nowoczesny system medycyny szkolnej powinien monitorować zdrowie dzieci, prowadzić profilaktykę, promocję zdrowia i wczesną terapię.

Obecny system ochrony zdrowia jest niewydolny. Polacy oceniają służbę zdrowia najgorzej ze wszystkich badanych krajów UE. Mamy poczucie, że państwo odwróciło się plecami do pacjentów. Trzeba to zmienić.

* * *

Jadwiga Wiśniewska jest posłem Prawa i Sprawiedliwości. W czasie kongresu partii w lutym 2014 r. w Warszawie przedstawiła propozycje rozwiązań dotyczących służby zdrowia.
Zdrowie to, obok pracy i rodziny, główne obszary zainteresowań partii i filary jej programu wyborczego. PiS zapowiada m.in. likwidację gimnazjów i NFZ, skrócenie wieku emerytalnego oraz utworzenie 1,2 mln miejsc pracy dla młodych. Kluczowym elementem programu jest polityka prorodzinna, zakładająca wydłużenie urlopów macierzyńskich i wychowawczych, wprowadzenie powszechnego dodatku dla rodzin oraz obniżenie cen na artykuły dla dzieci.

2014-03-04 15:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Jak będzie w czyśćcu? Fulla Horak o życiu pozagrobowym

[ TEMATY ]

czyściec

Adobe.Stock

Nieprzeliczona, nieobjęta wprost myślą jest rozmaitość tych mąk, gdyż każda wina ma swój odpowiednik w cierpieniu. Najstraszniejszą męką duszy jest tęsknota za Bogiem, którą odczuwa stale z wyjątkiem okresu, który spędza w niektórych kręgach czyśćca, gdzie niemożność zwracania się do Niego myślą – jest najokrutniejszą męką właśnie.

We wszystkich zresztą innych kręgach dusza rwie się ku górze, ku światłu, ku Bogu i cierpi z powodu niemożności zbliżenia się do Niego przez swoje nieodpokutowane jeszcze winy. Żadne pragnienie, do jakiego serce ludzkie jest zdolne, nie może się z tym równać, gdyż jest to pragnienie powrotu do swego Stwórcy i Pana wiedzącej, wyzwolonej już z ciasnoty zmysłów, nieśmiertelnej duszy. Bóg ciągnie ją ku sobie jak olbrzymi o prze-możnej, obezwładniającej sile magnes. Tęsknota za Bogiem jest więc czymś, czego dusza wyzbyć się nie może, tak jak ślepe, bezwolne opiłki metalu nie mogą przestać rwać się ku przyciągającym je biegunom. Tęsknota ta jest więc niejako tłem, na którym zarysowują się rozmaite desenie i zygzaki cierpień, udręczeń i stanów pokutującej duszy.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Duka ponownie w szpitalu, stan poważny

2025-11-03 13:50

[ TEMATY ]

kard. Dominik Duka

kard Duka

Vatican Media

Kard. Domnik Duka

Kard. Domnik Duka

Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.

Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję