Reklama

Kościół

Jan Paweł II o Ojczyźnie, Niepodległości i obowiązku troski o wolność Polski

Święty Jan Paweł II przez cały swój pontyfikat pozostawał duchowym rzecznikiem wolności i orędownikiem polskiej niepodległości. Choć zasiadał na Stolicy Piotrowej w Rzymie, jego serce nie przestało bić w rytmie polskiej historii, kultury i wiary.

2025-11-11 16:41

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Niepodległość

ojczyzna

obowiązek troski

wolność Polski

Archiwum diecezji rzeszowskiej

Jan Paweł II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

Jan Paweł II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Polak wielokrotnie podkreślał, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze, lecz stanowi proces, który trzeba nieustannie pielęgnować, bronić i twórczo rozwijać.

Niepodległość - zadanie, a nie dar

Podczas audiencji dla wiernych z Białorusi w 1998 roku Jan Paweł II przypomniał, że

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

wolności nie można tylko posiadać, ale trzeba ją stale zdobywać, tworzyć.

Podziel się cytatem

To jedno z jego najczęściej przywoływanych zdań ukazujące głęboki sens niepodległości jako moralnego zobowiązania, nie zaś jedynie politycznego faktu.

W jego rozumieniu wolność była wartością dynamiczną, związaną z odpowiedzialnością i duchowym wysiłkiem. Papież przestrzegał przed pozorną wolnością, która - jak mówił w 1991 roku w Kielcach - może „rzekomo człowieka wyzwalać, a właściwie go zniewala i znieprawia”. Te słowa, wypowiedziane już w wolnej Polsce, były gorzkim rachunkiem sumienia dla społeczeństwa u progu III Rzeczypospolitej.

Kultura i pamięć - fundamenty narodowej tożsamości

Dla Jana Pawła II kultura stanowiła oś polskiego patriotyzmu. To właśnie dzięki niej, jak przypominał, Polska przetrwała rozbiory, okupację i czasy totalitaryzmu.

Podczas swojego wystąpienia w siedzibie UNESCO w Paryżu, 2 VI 1980 Jan Paweł II mówił:

Jestem synem Narodu, który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, którego wielokrotnie sąsiedzi skazywali na śmierć – a pozostał przy życiu i pozostał sobą. Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność jako Naród - nie biorąc za podstawę jakiekolwiek inne środki fizycznej potęgi, ale tylko własną kulturę, jaka się okazała w tym przypadku potęgą większą od tamtych potęg.

Podziel się cytatem

Reklama

W licznych wystąpieniach papież przywoływał literackie dziedzictwo Reja, Kochanowskiego, Mickiewicza czy Norwida. To właśnie oni, zdaniem Jana Pawła II, pomogli Polakom zachować ducha wolności. Często powtarzał za Norwidem, że „Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek”, a jej siła tkwi w kulturze i języku, które stanowią nośniki prawdy i pamięci.

Patriotyzm jako wartość moralna

Jan Paweł II nie traktował patriotyzmu jako hasła politycznego. Był on dla niego kategorią moralną, zakorzenioną w Ewangelii. W książce Pamięć i tożsamość papież pisał, że cześć wobec Ojczyzny mieści się w przykazaniu „Czcij ojca swego i matkę swoją”. W takim ujęciu Ojczyzna staje się przedłużeniem rodziny, a miłość do niej - obowiązkiem sumienia.

Podczas pielgrzymki do Polski w 1991 roku mówił:

Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja Matka, ta ziemia. To jest moja Matka, ta Ojczyzna […]. Zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić!

Podziel się cytatem

W tych słowach widać jego emocjonalną więź z krajem, ale i troskę o duchowy wymiar patriotyzmu, który wyraża się w odpowiedzialności i ofiarności.

Jan Paweł II wielokrotnie zabierał głos w chwilach próby dla narodu. Gdy 13 grudnia 1981 roku wprowadzono w Polsce stan wojenny, papież podczas modlitwy Anioł Pański apelował:

Nie może być przelewana polska krew, bo zbyt wiele jej wylano, zwłaszcza w czasie ostatniej wojny. Trzeba uczynić wszystko, aby w pokoju budować przyszłość Ojczyzny.

Podziel się cytatem

Kilka dni później, 18 grudnia, wystosował list do generała Wojciecha Jaruzelskiego, domagając się zaprzestania przemocy. Pisał w nim dramatycznie:

W tej perspektywie dziejowej nie można dalej rozlewać polskiej krwi; nie może ta krew obciążać sumień i plamić rąk Rodaków.

Podziel się cytatem

Papież nie tylko apelował o pokój. Stawał też po stronie tych, którzy walczyli o wolność. Jego wsparcie dla ruchu „Solidarności” i spotkania z Lechem Wałęsą stały się moralnym impulsem dla całego społeczeństwa.

Odpowiedzialność za wolność

Po 1989 roku Jan Paweł II konsekwentnie przypominał, że wolność wymaga mądrego zagospodarowania. W przemówieniu do polskiego parlamentu w 1999 roku przestrzegał przed moralnym relatywizmem:

Demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm.

Podziel się cytatem

Reklama

Zwracał uwagę, że władza polityczna powinna być „ofiarna i służebna wobec dobra wspólnego”, a nie narzędziem partykularnych interesów. W ten sposób wskazywał, że prawdziwa niepodległość opiera się nie tylko na wolności od zewnętrznego przymusu, ale przede wszystkim na wewnętrznej uczciwości i trosce o drugiego człowieka.

Ojczyzna - wartość duchowa i wspólnota serc

W swoim nauczaniu papież często używał metafory Ojczyzny jako matki. W Kielcach w 1991 roku przypomniał, że tak jak dziecko jest zobowiązane do miłości wobec matki, tak każdy człowiek powinien troszczyć się o ziemię, która go urodziła. W tym sensie patriotyzm staje się formą duchowego macierzyństwa - troską o przyszłość wspólnoty, o jej bezpieczeństwo, kulturę i moralny ład.

Podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Polski w 2002 roku, żegnając Ojczyznę, powiedział wzruszająco:

Ojczyzno moja kochana, Polsko, […] Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna!.

Podziel się cytatem

Był to testament człowieka, który całym życiem dawał świadectwo miłości do swojego kraju - nie poprzez nacjonalizm, lecz przez głęboką duchową odpowiedzialność. Dla papieża Polaka wolność była zawsze związana z prawdą, kulturą i moralnością. Jego nauczanie o Ojczyźnie pozostaje aktualne także dziś - przypomina, że wolność bez wartości prowadzi do chaosu, a patriotyzm bez miłości staje się pustym hasłem. Jan Paweł II uczył, że niepodległość trzeba nie tylko utrzymać, ale też wypełnić ją treścią - troską o dobro wspólne, o kulturę, o duchową tożsamość narodu.

Jak sam mówił w Gnieźnie w 1997 roku:

Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha.

Podziel się cytatem

Podobnie nie będzie trwałej wolności Polski, jeśli nie stanie się ona wspólnotą serc, zjednoczoną w wierze, pamięci i miłości do Ojczyzny.

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obchody Święta Niepodległości w Oświęcimiu

[ TEMATY ]

Niepodległość

Bożena Sztajner/Niedziela

Śpiewanie pieśni patriotycznych z udziałem młodzieży, Msza św. za ojczyznę w sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, zapalenie zniczy i złożenie kwiatów pod Ścianą Śmierci na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau – złożyły się na tegoroczne obchody Święta Niepodległości w Oświęcimiu.

11 listopada mija kolejna rocznica pierwszych egzekucji Polaków w Auschwitz. Tego dnia 73 lat temu, na podwórzu bloku nr 11 pod Ścianą Straceń w KL Auschwitz odbyła się pierwsza egzekucja dokonana przez strzał w tył głowy z broni małokalibrowej. Skazańcy, niemal wszyscy Polacy, rozebrani do naga, ze skrępowanymi z tyłu rękami byli rozstrzeliwani pojedynczo. Przed egzekucją wypisano każdemu więźniów numer obozowy na piersiach. Przebieg egzekucji obserwował komendant obozu Rudolf Höss oraz kierownik obozu i lekarz obozowy. Rozstrzeliwał podoficer raportowy Gerhard Palitsch, każdorazowo ładując do karabinka nowy nabój.
CZYTAJ DALEJ

Nowe władze w zgromadzeniu

2025-11-16 13:13

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Trwa XVI Kapituła Generalna Córek św. Franciszka Serafickiego.

W sandomierskim domu generalnym Zgromadzenia Córek św. Franciszka Serafickiego od 12 listopada trwają obrady XVI Zwyczajnej Kapituły Generalnej. Jednym z kluczowych momentów Kapituły były wybory przełożonej generalnej oraz zarządu Zgromadzenia na najbliższe sześć lat. Siostry ponownie powierzyły urząd przełożonej generalnej M. Katarzynie Victorii Kwiatkowskiej. Wikarią generalną została s. Marzena Maria Wągrodzka, a funkcję radnych generalnych przyjęły: s. Urszula Maria Kuźnia, s. Elżbieta Faustyna Goś oraz s. Wiesława Maria Błażejewska.
CZYTAJ DALEJ

ks. Malewski: Czy chcielibyście życie oddać za czystość?

2025-11-17 12:39

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi

- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Malewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.

W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Malewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję