Papież Franciszek jest świadom, że może stać się celem ataku terrorystycznego, ale bardziej niż o siebie boi się o tych, którzy podróżują wraz z nim, a także o ludzi, z którymi spotyka się podczas pielgrzymek. Mówił o tym w wywiadzie dla włoskiego watykanisty Andrei Torniellego. Na półki księgarń trafiła właśnie nowa książka tego znanego dziennikarza, dotycząca dotychczasowych pielgrzymek Papieża – zarówno tych zagranicznych, jak i krajowych, po Włoszech.
Przy tej okazji Reuters przypomina, że wyraźnym życzeniem Franciszka jest to, żeby mógł podróżować zwykłymi samochodami, a nie pancernymi limuzynami. – Jako pasterz chcę być jak najbliżej ludzi, tylko wtedy moje pielgrzymowanie ma sens. Zawsze jest ryzyko zamachu zorganizowanego przez jakiegoś szaleńca, ale Pan zawsze jest z nami – tłumaczy swoją postawę Franciszek.
„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.
„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
Z okazji 400-lecia obecności relikwii św. Wiktorii w Łowiczu papież Leon XIV zachęca wiernych, by na nowo odkrywali siłę wiary, która przemienia serce. W liście do diecezji łowickiej Ojciec Święty przypomina, że święci są znakiem żywej obecności Boga w historii i że „duchowe zwycięstwa prawych sumień” budują Kościół i Ojczyznę.
W swym przesłaniu Papież z radością przyjął wiadomość o obchodach jubileuszu 400-lecia obecności w Łowiczu relikwii św. Wiktorii – dziewicy i męczennicy, patronki miasta i diecezji. Przypomniał, że jej relikwie zostały przekazane w XVII wieku przez Papieża Urbana VIII.
- Święci oraz ojcowie polskiej niepodległości również mieli marzenia, jednak pokładali ufność w Bogu i byli ludźmi czynu – mówił bp Nitkiewicz.
W dniu 11 listopada odbyły się w Połańcu uroczystości odpustowe ku czci św. Marcina, połączone z obchodami 125. rocznicy konsekracji parafialnego kościoła oraz 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Uroczystej Eucharystii przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.