Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pierwsza katecheza. Pierwsze słowa Credo

O wierze w Boga, który jest wszechmogącym, ale także miłującym Ojcem mówił ks. dr Wojciech Wegrzyniak w hałcnowskiej bazylice mniejszej. Krakowski biblista, znany i ceniony rekolekcjonista i autor książek otworzył swoim wystąpieniem tegoroczny cykl „Katechez w Bazylice”

Niedziela bielsko-żywiecka 6/2017, str. 4

[ TEMATY ]

Biblia

PB

Ks. Wojciech Węgrzyniak w Hałcnowie przybliżał pierwsze artykuły wiary

Ks. Wojciech Węgrzyniak w Hałcnowie przybliżał pierwsze artykuły wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie katechetyczne spotkanie u stóp Hałcnowskiej Piety 17 stycznia poprzedziła Msza św. sprawowana przez zaproszonego gościa. Po liturgii ks. Wojciech Węgrzyniak przedstawił swoje przemyślenia na zadany temat. W pierwszej części przekonywał o powszechności zjawiska wiary w życiu człowieka odwołując się do argumentów z codziennego życia. – Ufam zanim poznam dowody. Wiara w życiu jest ważna i potrzebna, bo nie dałoby się bez niej żyć. Ludzie podchodzą do ołtarza i ślubują sobie miłość małżeńską. Jakie ona ma argumenty za tym, że to będzie dobry mąż, jakie on, że ona będzie dobrą żoną. Tam jest wiara, że będzie dobrze; mam pewne przesłanki, ale generalnie nie ma stuprocentowych dowodów na to, że to będzie udane małżeństwo – mówił ks. Węgrzyniak. Jego zdaniem wiara w Boga polega na tym, że człowiek w pewnym momencie odkrywa, że najbardziej będzie szczęśliwy, kiedy uwierzy w Boga.

Analizując samo słowo „Bóg” prelegent zaznaczył, że dziś często pod tym pojęciem ludzie, a szczególnie młodzi mają zupełnie co innego, niż to, kim naprawdę Bóg jest.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idąc za chrześcijańskim wyznaniem wiary podkreślił prawdę o ojcostwie Boga. – Ja wierzę w Boga, który nie tylko całemu światu, ale przede wszystkim mnie dał życie. To bardzo ważne, bo jeśli Bóg jest Ojcem to mam głębokie przekonanie, że jestem chciany na tym świecie – mówił ks. Węgrzyniak.

Reklama

Ważną kwestią jest – jego zdaniem – zrozumienie, że Bóg, który jest Ojcem, wciąż wychowuje człowieka. – A jeśli tak jest, to Bóg Ojciec musi czasami znikać. Jak ojciec i matka muszą czasami zostawić dziecko same, by ono w pełni mogło się rozwijać i zyskiwać samodzielność. Wychowuje się także przez nieobecność – tłumaczył kapłan, apelując, by nie tracić wiary wtedy, gdy wydaje się, że Bóg nas opuścił.

– Istnieją trzy aksjomaty: Bóg jest, jest dobry i jest wszechmogący. Na nich można zbudować wszystko, całe życie – dodał biblista, zaznaczając, że warto robić wszystko w życiu, żeby wierzyć. Na koniec zachęcił słuchaczy, by rozmawiać o wierze i pogłębiać ją, a przede wszystkim, by prosić Pana Boga, żeby żyć i umrzeć jako wierzący.

Ks. Wojciech Węgrzyniak, wyświęcony na kapłana w roku 1998, ukończył studia biblijne w Rzymie i Jerozolimie. Jest wykładowcą na Papieskim Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie. Jego wystąpienie otworzyło tegoroczny cykl spotkań w Hałcnowie. W kolejnych miesiącach gośćmi „Katechez w Bazylice” będą: ks. Tomasz Jaklewicz, ks. Damian Wąsek, ks. Andrzej Abdank-Kozubski, ks. Andrzej Witko i ks. Wojciech Zyzak.

2017-02-01 13:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Literatura ku pokrzepieniu serc

Niedziela toruńska 44/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Biblia

Rok Wiary

Bożena Sztajner/Niedziela

W parafii Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny w Toruniu 30 września miała miejsce inauguracja kolejnej edycji Spotkań z Biblią. Przypomnijmy - w zamyśle inicjatorów przedsięwzięcia, którymi są miejscowi parafianie Dorota i Wojciech Dembek oraz Elżbieta i Marek Bernaciak, jest to cykl konferencji o charakterze naukowo-modlitewnym, które odbywają się raz w miesiącu. Są to spotkania otwarte, przeznaczone dla osób dorosłych i starszej młodzieży, o różnym stopniu rozwoju życia religijnego. Łączą one w sobie wykład biblijny o charakterze popularnonaukowym z dyskusją oraz modlitwą inspirowaną rozważanym fragmentem. Pierwszym tegorocznym gościem był bp Andrzej Suski. Spotkanie poprzedziło nabożeństwo Słowa Bożego, kierujące myśl uczestników w stronę Roku Wiary. Ksiądz Biskup wskazał na potrzebę nowej ewangelizacji. Podkreślił, że nie polega ona na przystosowywaniu Ewangelii do pojęć i potrzeb współczesnego człowieka. Ewangelia jest jedna i zawsze ta sama, zmianie mogą i powinny ulegać metody i środki jej głoszenia. Muszą one uwzględniać m.in. zmieniający się kontekst kulturowy i społeczny: odchodzenie od wiary całych, dawniej chrześcijańskich społeczeństw, pogłębiające się procesy sekularyzacyjne, narastającą wrogość wobec Kościoła i jego misji. - Podejmując dzieło nowej ewangelizacji - podkreślił Biskup Andrzej - należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze o tym, że żniwo jest wielkie, ale robotników mało; trzeba zatem przepełnionej wiarą modlitwy o to, aby Bóg powołał tych, którzy będą głosili Dobrą Nowinę. Po drugie, głosiciele Ewangelii idą w świat niczym owce między wilki, czyli narażają się na niezrozumienie, prześladowania, a czasem ponoszą śmierć dla Chrystusa. Zawsze jednak, nawet doświadczając nienawiści i agresji, muszą pozostać owcami. Chrystusa nie da się głosić, przejmując metody tego świata, z całą ich bezwzględnością i brakiem szacunku dla godności człowieka. Po trzecie, uczniowie Chrystusa nie biorą trzosa na drogę. Znaczy to, że nawet korzystając w głoszeniu Ewangelii ze środków o dużej wartości materialnej, pokładają nadzieję nie w nich, tylko w mocy Tego, który ich posyła. Po czwarte zaś, doświadczając oporu i prześladowań ze strony świata, uczniowie Chrystusa pamiętają o Jego słowach: „Ja jestem z wami aż do skończenia świata. Nie lękajcie się - Ja zwyciężyłem świat”. Po nabożeństwie Biskup Andrzej wygłosił prelekcję poświęconą apokryfom Starego Testamentu. Warto zaznaczyć, że mówca przed laty w toku swej pracy naukowej sam przetłumaczył jeden z nich pt. „Józef i Asenet” - apokryf starotestamentowy o cechach romansu. Utwór, datowany między końcem I wieku przed Chrystusem a końcem I wieku po Chrystusie, powstał w środowisku diaspory egipskiej. Opisuje historię Józefa i Asenet, córki kapłana egipskiego, która z miłości do swego wybrańca porzuca religię pogańską i przyjmuje wiarę w Jahwe. Zaślubiny wywołują reakcję w postaci spisku na życie Józefa, zawiązanego przez syna faraona. Celem autora apokryfu było propagowanie małżeństw mieszanych pod warunkiem nawrócenia się pogańskiego współmałżonka, jak również zachęta do przyjmowania wiary w jednego Boga przez Egipcjan. Na przykładzie tego apokryfu prelegent ukazał znaczenie literatury apokryficznej w epoce przejściowej między Starym i Nowym Testamentem. Zaznaczył, iż wypełniła ona pewną lukę między księgami kanonicznymi Starego i Nowego Przymierza, dając obraz ówczesnego życia religijnego, a przede wszystkim ukazując, jak bardzo Żydzi czekali wówczas na obiecanego przez Boga Mesjasza i czego się po Nim spodziewali. Apokryfy, zapowiadając w warunkach rzymskiej niewoli przyjście wyzwoliciela, spełniały niezwykle ważne zadanie pokrzepiania serc.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Pielęgnują dziedzictwo „Proroka Nadziei”

2025-11-03 21:02

ks. Jakub Oczkowicz

Zjazd szkół noszących imię Jana Pawła II

Zjazd szkół noszących imię Jana Pawła II

Jedna z nich, Szkoła Podstawowa im. św. Jana Pawła II w Medyni Głogowskiej – była w tym roku gospodarzem 7. Zjazdu Rodziny Szkół im. św. Jana Pawła II Diecezji Rzeszowskiej. W wydarzeniu uczestniczyli uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy i katecheci z różnych miejscowości regionu, którym bliska jest postać Papieża Polaka.

Zjazd w Medyni Głogowskiej to okazja nie tylko do wspólnego świętowania, ale także do podtrzymywania dziedzictwa duchowego i moralnego, jakie pozostawił św. Jan Paweł II – mówiła Nina Kitlińska, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Podkarpackiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję