Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Przygotowania do wielkiego jubileuszu

Niedziela bielsko-żywiecka 43/2017, str. 5

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

Monika Jaworska

Ks. dr Karol Mozor prezentuje odkryte niedawno przedmioty

Ks. dr Karol Mozor prezentuje odkryte niedawno przedmioty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powoli dobiegają końca przygotowania do wielkiego jubileuszu 200-lecia kościoła św. Jana Nepomucena w Pogwizdowie, który to będzie świętować już za parę dni. Parafia przygotowywała się duchowo, ale i pracami porządkowymi, podczas których odnaleziono cenne przedmioty

Reklama

Jak podkreśla proboszcz parafii w Pogwizdowie ks. dr Karol Mozor, jubileusz 200-lecia kościoła zachęcił do prowadzenia prac porządkowych, podczas których pierwszymi rzeczami, jakie zostały odkryte w zabudowaniach częściowo kościoła, a częściowo gospodarczych wokół kościoła były ok. 100-letnie figury. – Znaleźliśmy ich 9 i w większości zostały poddane renowacji. Kolejnym odkryciem dokonanym z pomocą kościelnych: Rudolfa Marosza, Władysława Pieczonki i Tadeusza Chmiela były zabytkowe ornaty i inne szaty liturgiczne: ok. 20 ornatów i tzw. kontrabasów oraz 3 kapy – pogrzebowa i na inne uroczystości. Odnaleźliśmy również srebrne korony z XVIII wieku, które niegdyś znajdowały się na obrazie Matki Bożej, wiszącym w świątyni. Najwspanialsze odkrycie nastąpiło ok. miesiąc temu, kiedy, robiąc porządki na budynku gospodarczym z Radosławem Wujakiem, zobaczyliśmy pudło. Myślałem, że są w nim niepotrzebne rzeczy. Otworzyliśmy je i ku naszemu zaskoczeniu ukazały się księgi parafialne z XIX wieku. Okazuje się, że tych pudeł jest 7. Znalazły się w nich jeszcze starsze księgi metrykalne, bo aż z 1785 r., których jest 5. Oprócz ksiąg metrykalnych znajdują się księgi finansowe, protokoły przedślubne czy nawet 2 Mszały łacińskie i inne księgi, obejmujące lata 1785 – 1972 – wymienia Ksiądz Proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zachowana historia

Księgi zostały wstępnie oczyszczone, a w najbliższych tygodniach będą poddane odgrzybieniu. Parafia będzie szukać sponsorów, żeby można było je odnowić. – Renowacja jednej księgi sięga 25-30 tys. Okładki ksiąg są mocno zniszczone, ale środek jest zachowany w bardzo dobrym stanie, co świadczy, jak dobrego atramentu używanego wtedy do pisania. Myślę, że to znalezisko jest o tyle cenne, gdyż dotychczas różne publikacje naukowe głosiły, że księgi metrykalne Pogwizdowa zostały zniszczone. A one się zachowały i obejmują nie tylko sam Pogwizdów oraz należące do naszej parafii Marklowice i Brzezówkę, lecz również dzisiejszą parafię Kaczyce wraz z wioskami Otrębów i Podświnioszów – zaznacza ks. Karol Mozor, zauważając że te księgi zachowały się, kiedy jeszcze w Pogwizdowie nie było parafii, gdyż parafia została utworzona w 1844 r., a księgi – w 1785 r. – To wskazuje, że mimo iż była tu tylko lokalia i miejscowy duszpasterz podlegał pod proboszcza cieszyńskiego, to jednak miał zgodę na prowadzenie ksiąg. Zachowały się również pisane ołówkiem notatki księży z XIX wieku i początku XX, które bez problemu można odczytać – zaznacza Ksiądz Proboszcz.

Reklama

W przyszłości w Pogwizdowie powstanie wystawa szat liturgicznych, figur i ksiąg po ich odnowieniu. Tuż przed jubileuszem została wznowiona działalność strony internetowej, którą będzie systematycznie uzupełniana ważnymi dla parafii informacjami. Na stronie internetowej będą też publikowane efekty renowacji.

Bogate losy

Prace porządkowe już zostały właściwie ukończone, ale cały czas parafia przygotowuje się do jubileuszu pod względem duchowym. Także modlitwa w ramach akcji „Różaniec do granic” wpisała się w przygotowania. – Modlitwę rozpoczęliśmy w kościele w Pogwizdowie. Rozbiliśmy namiot dla pielgrzymów, gdzie Koło Gospodyń Wiejskich z Brzezówki przygotowało posiłek. Po przerwie na posiłek odmówiliśmy z bp. Piotrem Gregerem pierwszą część Różańca w kościele. Następnie z modlitwą różańcową na ustach udaliśmy się na miejsce poprzedniej drewnianej świątyni, która znajdowała się na granicy polsko-czeskiej n. Olzą. Prawdopodobnie w miejscu, gdzie stał ołtarz, pozostał krzyż. Tam kontynuowaliśmy modlitwę. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 600 osób, w tym przyjezdni. W ramach „Różańca do granic” poświęciliśmy różańce dzieciom pierwszokomunijnym i wręczyliśmy im je – zaznacza ks. Mozor.

Ksiądz Proboszcz podkreśla, że jubileusz jest okazją do odnowy wewnętrznej, dlatego poprzedzają go misje parafialne, które głosi ks. Piotr Hoffman – diecezjalny duszpasterz młodzieży. – Przygotowaliśmy też album ukazujący historię świątyń Pogwizdowa z fotografiami. W historii parafii było wiele radosnych wydarzeń, ale i wiele tragicznych, np. śmierć tutejszych parafian przez powieszenie pod Wałką. W XIX wieku parafię dotykały choroby, ludzie masowo umierali, był podział parafii. Powołanie do życia kopalni, a potem jej zamknięcie i tragedia wielu rodzin, które zostały bez środków do życia, to również istotny epizod. W historii przeplatały się chwile radosne i smutne. Pochodzą z tej parafii znane postacie. Jednym zdaniem losy parafii są bogate – zaznacza ks. Karol.

W albumie można przeczytać o historii parafii, ale i zobaczyć fotografie ukazujące odnalezione niedawno ornaty i naczynia liturgiczne. Album, który będzie można nabyć podczas jubileuszu, opracował ks. dr Karol Mozor, a szatę graficzną przygotowała drukarnia Modena. Jubileusz będzie miał miejsce w 200-setną rocznicę poświęcenia świątyni, czyli 26 października, na Mszy św. o godz. 17 pod przewodnictwem bp. Romana Pindla. Jak mówi Ksiądz Proboszcz: – Zaprosiliśmy wszystkich duszpasterzy, którzy posługiwali w Pogwizdowie – żyje jeszcze jeden proboszcz ks. prał. Emil Dyrda. Zaprosiliśmy też proboszcza parafii ewangelickiej w Cieszynie ks. Janusza Sikorę. Relacje z braćmi ewangelikami mamy bardzo dobre. Cieszymy się na ten jubileusz i życzymy parafii, by trwała wiernie Bogu przez następne 200 lat.

2017-10-18 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łęczna: kolejny akt wandalizmu w kościele św. Marii Magdaleny

[ TEMATY ]

Kościół

parafia

wandalizm

atak

Kościół św. Marii Magdaleny w Łęcznej/archiwum parafii

Kościół św. Marii Magdaleny w Łęcznej

Kościół św. Marii Magdaleny w Łęcznej

25 listopada w nocy doszło do zdewastowania kościoła św. Marii Magdaleny w Łęcznej. To kolejny akt wandalizmu na terenie tej parafii – w ubiegłym tygodniu nieznany sprawca rozbił latarnie i lampy wokół świątyni.

Tym razem nocy w pomieszczeniu gospodarczym oraz zakrystii zostały wybite szyby. Dodatkowo na ulicy zostały porozrzucane obrazki z wizerunkiem Matki Bożej, które zostały wyjęte z kościoła. Policjanci otrzymali zgłoszenie od proboszcza parafii i wykonali już oględziny miejsca zdarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Kim był Jeffrey Edward Epstein?

Urodził się w 1953 r. w żydowskiej rodzinie w dzielnicy Coney Island w Nowym Jorku. Jego ojciec był ogrodnikiem, a matka gospodynią domową. Chociaż nigdy nie ukończył studiów, pracował jako nauczyciel fizyki i matematyki w Dalton School, w dzielnicy Upper East Side na Manhattanie. W pracy poznał Alana Greenberga, menedżera „Bear Stearns” – słynnej nowojorskiej firmy inwestycyjnej. Greenberg był pod tak wielkim wrażeniem jego inteligencji, że zaoferował mu stanowisko młodszego asystenta w swojej firmie. Epstein bardzo szybko piął się po szczeblach zawodowej kariery, dlatego już w 1982 r., dzięki szerokim znajomościom w świecie finansów, mógł założyć własną spółkę finansową: J. Epstein & Co., która później przekształciła się w Financial Trust Company. Amerykańskie media przedstawiały Epsteina jako nowego Gatsby’ego, który zbudował swoją fortunę od zera, człowieka pełnego tajemnic, tak jak w większości nieznani byli jego klienci, którzy powierzali mu swoje kapitały, oprócz jednego – Lesliego Wexnera, właściciela firmy odzieżowej Victoria’s Secret. – Inwestuję w ludzi, niezależnie od tego, czy są to politycy czy naukowcy – powiedział kiedyś Epstein o swoich prestiżowych znajomych i klientach. Wśród ludzi zaprzyjaźnionych z finansistą byli Bill i Hillary Clintonowie, a także brytyjski książę Andrzej, brat księcia Karola. Wśród jego znajomych był również obecny prezydent USA Donald Trump.
CZYTAJ DALEJ

Statki-szpitale służące potrzebującym w Amazonii

2025-11-16 13:36

[ TEMATY ]

świadectwo

lekarz

Vatican Media

Trzy jednostki pływające są zacumowane wzdłuż rzeki Guajará w Brazylii i oferują pomoc medyczną tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Inicjatywa powstała z inspiracji tematem zintegrowanej ekologii papieża Franciszka i przez niego statki były ofiarowane. Przemierzają Amazonkę, docierając do społeczności rdzennych nawet w głębi lasu deszczowego. Dla Vatican News, na marginesie szczytu klimatycznego COP30 w Belém, swoje świadectwo złożył Felipe – lekarz wolontariusz.

Ludzie ustawiają się w kolejce, aby wejść na pokład statku-szpitala San Giovanni XXIII (Święty Jan XXIII). Nie jest to zwykła jednostka przewożąca pasażerów na pobliskie wyspy; to statek-szpital, który przemierza Amazonkę aż do najbardziej odległych zakątków lasu deszczowego – „płuc świata” – miejsc dostępnych wyłącznie drogą wodną, by nieść pomoc medyczną tam, gdzie nie ma ani szpitali, ani przychodni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję