Kościół greckokatolicki obchodzi dzisiaj Wielką Sobotę. Wierni adorują płaszczenicę – rodzaj ikony z wizerunkiem Jezusa złożonego do grobu. Podczas adoracji odmawia się modlitwę Liturgii Godzin, zwaną Wielkimi (Królewskimi) Czasami lub Wielkimi Godzinami Kanonicznymi.
W Wielką Sobotę odprawiane są nieszpory wraz z Liturgią św. Bazylego. Odczytuje się wówczas teksty biblijne, których jest o wiele więcej niż w liturgii Kościoła rzymskokatolickiego. W drugiej połowie nabożeństwa kapłan zmienia czerwone szaty na białe symbolizujące odrodzenie i odczytuje ostatni fragment Ewangelii św. Mateusza mówiący o pustym grobie. Zależnie od możliwości panujących w danej parafii, bywa odprawiana o różnych porach dnia. Wynika to ze znacznych niekiedy odległości dzielących wiernych od świątyń.
Odbywa się też święcenie pokarmów. Zgodnie ze zwyczajem w koszyku zawsze znajduje się pszeniczne ciasto wielkanocne zwane paschą oraz wędliny, nabiał i pisanki. Pokarmy święci się także w Niedzielę Wielkanocną po porannej Eucharystii.
Okres Zmartwychwstania rozpoczyna się w niedzielę o świcie procesją i jutrznią wielkanocną. Podczas nabożeństwa płaszczenica przenoszona jest na ołtarz, gdzie pozostanie przez do Wniebowstąpienia. Następnie odbywa się uroczysta Eucharystia. Kościoły wschodnie przyjmują podobną zasadę, jak Kościół rzymskokatolicki, że Wielkanoc wypada w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni księżyca. Oprócz tego dodają jeszcze warunek, że Święta Zmartwychwstania są obchodzone po żydowskim święcie Paschy. Do tego należy zauważyć, Cerkiew że posługuje się kalendarzem juliańskim, a nie powszechnym gregoriańskim. To wszystko sprawia, że niekiedy Wielkanoc wypada w tym samym terminie, a nieraz rozbieżność sięga kilku tygodni.
W Polsce Kościół greckokatolicki liczy obecnie ponad 30 tys. wiernych w dwóch diecezjach: archidiecezji przemysko-warszawskiej, którą kieruje abp Jan Martyniak i diecezji wrocławsko-gdańskiej pod przewodnictwem bp. Włodzimierza Juszczaka. Kościół ten jest w jedności z papieżem i uznaje jego prymat.
Franciszek pozdrowił i złożył gratulacje czołowemu huculskiemu kapłanowi greckokatolickiemu z ukraińskiej Bukowiny ks. Walerijowi Syrotiukowi z okazji 25-lecia jego pożycia małżeńskiego. Duchowny wraz ze swą żoną byli 23 maja na audiencji ogólnej w Watykanie a po jej zakończeniu podeszli do papieża, krótko z nim porozmawiali, po czym podarowali mu kaftan ludowy i czapeczkę, tzw. keptar. Poinformował o tym na swej stronie w Facebooku zakonnik o. Teodor Dutczak.
Ks. Syrotiuk jest znany na Bukowinie nie tylko z działalności i posługi duchownej, ale też jako poeta, kompozytor щкфя scenarzysta filmowy i radiowy. Po audiencji podszedł wraz z żoną do Ojca Święty, wręczając mu ludowe okrycie, zwane "kresanią", która jest rodzajem kaftana i czapeczkę - keptar. Oba te przedmioty są bogato zdobione motywami ludowymi. Papież założył na ramiona "kresanię" i tak niecodziennie ubrany pozował do wspólnego zdjęcia z kapłanem i jego małżonką.
Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka
Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
Archidiecezja praska apeluje o modlitwę w intencji kard. Dominika Duki. Prymas senior od soboty jest w szpitalu. Jak dziś podano, jego stan jest poważny.
Kard. Duka 6 października przeszedł pilną operację w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze. Z tego powodu nie mógł przybyć do Gdańska na uroczystości 100-lecia diecezji, na które Leon XIV mianował go swoim legatem. 30 października został wypisany do domu. W sobotę ponownie trafił do szpitala. Dziś w południe praska archidiecezja podała, że stan prymasa seniora jest poważny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.