Dotyczy to osób zmęczonych, z brakiem energii, depresją, zestresowanych, otyłych, przewlekle chorujących, także tych niezdiagnozowanych. W tych sytuacjach standardowe mechanizmy oczyszczania organizmu mogą być niewystarczające.

Z wielu stron jesteśmy atakowani toksynami, począwszy od jedzenia, powietrza, chemii obecnej w kosmetykach, opakowaniach, lekach... W okresie zimowym zwykle nieco przybieramy na wadze, a w tkance tłuszczowej może gromadzić się więcej toksyn, tym bardziej że w zimie spożywamy mniej substancji, które pomagają usuwać je z organizmu. Często także brakuje nam sił, a po procesie oczyszczania może się to zmienić. Organy, które mogą potrzebować większego wsparcia, to nerki, wątroba, a także jelita.

Najlepiej rozpocząć od redukcji wagi, oczywiście jeśli jest to potrzebne, ale nie przez drastyczne głodówki, a przez zwiększenie ilości wody i warzyw w diecie oraz regularną aktywność fizyczną. U osób z nadmiarem tkanki tłuszczowej sprawdza się dieta Dąbrowskiej, stosowana 2-6 tygodni, lub spożywanie choćby przez kilka dni samych warzyw. Nie jest to rozwiązanie najlepsze na dłuższą metę dla osób wychudzonych czy tych, którym brak energii. Dla wielu z nas natomiast skutecznym wsparciem całego organizmu będą soki warzywne dołożone do standardowej codziennej diety. Najlepszym i najprostszym w przygotowaniu sokiem będzie gotowy liofilizowany enzymatyczny sok z młodego jęczmienia, który stosuje się przez minimum miesiąc 1-2 razy dziennie, najlepiej przed jedzeniem. Oczyszcza on organizm, zwłaszcza jelita, nerki, hamuje stany zapalne, odkwasza i dodaje energii. Dobre efekty dają soki świeżo wyciskane z buraka czy pokrzywy. Detoksykację zwykle zaczyna się od jelit lub od tego organu, który potrzebuje największego wsparcia. Sprawdzimy to po wynikach badań lub objawach. Jeśli są to wątroba lub woreczek żółciowy, zwykle czujemy dyskomfort w prawym boku pod żebrem po tłustych czy trudniejszych do strawienia pokarmach. Jeśli to nerki, lekki dyskomfort możemy odczuwać w dole pleców. Objawami infekcji pęcherza moczowego są częstsze oddawanie moczu lub zmiana jego koloru.

Lewatywa to jedna z najstarszych metod leczenia i oczyszczania stosowana prawie w każdej medycynie. Zalecano ją na różne choroby, nawet w migrenach. Wykonywanie lewatywy dla wielu będzie miało sens, zwłaszcza kiedy występują przewlekłe zaparcia, wzdęcia lub dyskomfort w jelitach. Należy jednak pamiętać, że nie można przesadzać, są też pewne przeciwwskazania. Warto tu zaopatrzyć się w zestaw do lewatywy (jednorazowy koszt ok. 3 zł, z wlewnikiem gumowym ok. 35 zł) w celu głębszego oczyszczania jelita grubego. Należy podgrzać ok. 1,5 l wody, soli fizjologicznej lub naparu z rumianku czy innych ziół i wykonać ją w pozycji na czworaka lub na boku, lekko masując brzuch, a następnie kołysząc nim, chwilę wytrzymać, aż do wypróżnienia. Jeszcze skuteczniejszym zabiegiem jest hydrokolonoterapia.

Warto wykorzystać budzącą się do życia przyrodę, a szczególnie brzozowe pączki i sok, który sami możemy pobierać przez nacięcie gałązek czy wywiercenie małego otworu w drzewie. Brzoza przyda się szczególnie przy oczyszczaniu krwi, układu moczowego i stawów. Należy pić ok. pół szklanki 2-3 razy dziennie przez ok. 2-3 tygodnie. Warto zacząć kurację najlepiej od 50-100 ml w pierwszych dniach. Surowiec, który także znajdziemy wczesną wiosną, to młode listki pokrzywy, kwiat stokrotki i liście bluszczyka kurdybanka, które można zaparzyć jak herbatę, stosując ok. łyżeczki na szklankę wody.

Detoksykację organizmu najlepiej dopasować do siebie, uzgadniając ją z lekarzem lub terapeutą. Czasem usuwanie toksyn będzie polegać na eliminacji metali ciężkich, czasem – na usuwaniu pasożytów, a niekiedy wystarczy tylko oczyszczenie jelit czy detoks wątroby i organizm sam sobie poradzi, ponieważ ma naturalne zdolności do usuwania toksyn.

Mieszanka o działaniu odtruwającym nerki i wątrobę

Zmieszać po 50 g: kwiatu stokrotki, kocanki, ziela skrzypu, korzenia lukrecji, liścia pokrzywy oraz po 35 g korzenia mniszka i kwiatu przelotu pospolitego.

Stosować 2 łyżki zalane 2 szklankami wody, doprowadzić do lekkiego wrzenia, zaparzając ok. 3 min. Następnie odcedzić i podzielić na trzy części.

Pić przed posiłkami przez co najmniej 2 tygodnie.