Reklama

Niedziela Lubelska

Dziedzictwo wiary

Kościół parafialny i każde ludzkie serce są domem, w którym chce zagościć Jezus Chrystus – powiedział ks. Krzysztof Gałan.

Niedziela lubelska 32/2025, str. V

[ TEMATY ]

Wojciechów

Paweł Wysoki

Drzwi modrzewiowej świątyni są zawsze otwarte

Drzwi modrzewiowej świątyni są zawsze otwarte

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Malowniczy Wojciechów z zabytkową Wieżą Ariańską i sławną na całą Polskę sztuką kowalską szczyci się 300-letnim kościołem. Modrzewiowa świątynia, której patronują św. Teodor i św. Kajetan, urzeka pięknem i zadziwia historią.

Zawiłe dzieje

Reklama

Początki parafii kryją się w mrokach odległych dziejów. Pierwsze pisane źródła wskazują rok 1328, w którym w Wojciechowie prosperowała już dobrze zorganizowana wspólnota kościelna. Niektórzy uważają, że chrześcijaństwo dotarło na te ziemie już w XI wieku i łączą ich ewangelizację z działalnością benedyktynów z opactwa na Świętym Krzyżu, podobnie jak miało to miejsce w przypadku pobliskiej Wąwolnicy. Z informacji o działającej szkole parafialnej czy wysokości przekazywanego świętopietrza można wnioskować, że w pierwszych wiekach istnienia parafia doskonale się rozwijała. Kryzys przyszedł w XVI wieku wraz z reformacją. W 1550 r. w Wojciechowie powstał zbór kalwiński, a w 1561 r., gdy jego pastorem został Stanisław Spinek, świątynia katolicka została ograbiona i zagarnięta na potrzeby zboru. Pół wieku później Paweł Orzechowski, wyznający kalwinizm dziedzic dóbr wojciechowskich, zburzył kościół. Parafia przestała istnieć, a ci mieszkańcy, którzy pozostali wierni wierze przodków, korzystali z posługi sakramentalnej i duszpasterskiej w Bełżycach. Z tą miejscowością i parafią splotły się losy katolików aż do 31 lipca 1920 r., kiedy biskup lubelski oficjalnie reaktywował wojciechowską parafię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Modrzewiowa świątynia

Znacznie wcześniej, bo już pod koniec XVII wieku, została zbudowana prowizoryczna świątynia, przy której założono księgi metrykalne. Wkrótce Teodor Orzechowski, dziedzic nawrócony z kalwinizmu na wiarę katolicką, na niewielkim wzniesieniu ufundował wotywny kościół. Budowę świątyni datuje się na 1725 rok. Jak dowodzi ks. dr hab. Krzysztof Grzesiak, modrzewiowy kościół, który w doskonałym stanie przetrwał do naszych czasów, został wzniesiony jeszcze przed konwersją dziedzica. Pół wieku później, 7 sierpnia 1776 r., kościół poświęcił bp Stanisław Jezierski. Wnętrze prezentuje styl barokowy; w ołtarzu głównym z XVIII wieku umieszczone są obrazy św. Teodora i św. Kajetana oraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a także figury św. Piotra i św. Pawła. Jeden z ołtarzy bocznych wystawiony jest ku czci Matki Bożej, w drugim znajduje się obraz Przemienienia Pańskiego. O piękno świątyni troszczą się parafianie, którzy wraz z kolejnymi dziesięcioma proboszczami w ostatnim stuleciu (od ks. Antoniego Giejsztora po ks. Krzysztofa Gałana) podjęli wiele wysiłku, by odpowiednio zabezpieczyć i zrewitalizować zabytkowy obiekt sakralny i jego otoczenie.

Czas wdzięczności

Jubileusz budowy kościoła jest okazją do szczególnej wdzięczności Bogu za dar wiary. Uroczystości, zaplanowane na niedzielę 10 sierpnia, poprzedziły Misje Święte, prowadzone przez redemptorystę o. Ireneusza Homoncika. Jak powiedział proboszcz ks. Krzysztof Gałan, to czas zatrzymania się i pogłębienia refleksji nad życiem, tak kruchym i naznaczonym niepewnością jutra. Do udziału w naukach i nabożeństwach zostali zaproszeni wszyscy parafianie. – Misje są dla tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez Boga, aby zostali umocnieni; dla tych, którzy ulegli zniechęceniu i zwątpieniu, aby mogli odnaleźć nadzieję; i dla tych, którzy zobojętnieli i odeszli, aby mogli powrócić – powiedział ksiądz proboszcz. – Kościół parafialny, nasza wspólnota i każde ludzkie serce są domem, w którym podczas Misji chce w szczególny sposób zagościć Jezus Chrystus – podkreślił. Wdzięczni za dar wiary i kościoła, parafianie gromadzili się w przesiąkniętej duchem czasu świątyni na wspólnej modlitwie, z nadzieją, że przekazane im dziedzictwo wiary zaniosą kolejnym pokoleniom.

2025-08-05 15:49

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierni od pokoleń

Niedziela lubelska 34/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Wojciechów

Agnieszka Marek

Jubileuszowa Msza św. pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego

Jubileuszowa Msza św. pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego

300 lat temu został zbudowany kościół, w którym parafianie czują obecność Boga – powiedział ks. Krzysztof Gałan.

Wspólnota parafii św. Teodora i św. Kajetana w Wojciechowie przeżywała jubileusz 300-lecia wybudowania kościoła i doroczny odpust. Jak zaznaczył proboszcz, ks. Krzysztof Gałan, sierpniowe uroczystości ku czci drugiego z patronów parafii zakończyły świętowanie, a miniony rok wypełniony był różnymi wydarzeniami jubileuszowymi. Za najważniejsze proboszcz uznał Misje Święte, które przyczyniły się do odnowienia i umocnienia wiary we wspólnocie parafialnej.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy rozgrzesza większy grzesznik

Wśród licznych pytań, które napływają do redakcji, znalazło się jedno sprowokowane niedawnymi wydarzeniami w Kościele: „Wiele osób spowiada się z niczego u księży, którzy przed chwilą uczestniczyli w czynach niegodnych. Czy uzyskane rozgrzeszenie jest ważne i czy nasza spowiedź ma sens?”.

Pewien mężczyzna cierpiał kiedyś straszliwie na ból zęba. Ponieważ była sobota wieczorem i nigdzie nie mógł znaleźć otwartego gabinetu stomatologicznego, postanowił pójść prywatnie tam, gdzie była taka możliwość. Gdy już z wielką ulgą znalazł czynny gabinet, z przerażeniem przeczytał na tabliczce nazwisko lekarza. Ponieważ nie był jeszcze pewien, delikatnie uchylił drzwi i zajrzał do środka. Jego oczom ukazała się dobrze znana twarz człowieka, o którym wiedział, że kiedyś miał romans z jego żoną. Cała sprawa o mało nie zakończyła się rozpadem małżeństwa, które ocaliły tylko jego heroiczna miłość i gotowość do przebaczenia żonie. Przerażony mężczyzna wycofał się na korytarz. „Nigdy nie siądę na fotel człowieka, który zrobił mi takie świństwo” – pomyślał. Ząb jednak bolał go niemiłosiernie, a następnego dnia była niedziela. Mężczyzna usiadł na korytarzu i, mimo bólu, próbował trzeźwo myśleć. „Jeśli teraz nie pozwolę sobie pomóc, to będę musiał cierpieć przez najbliższych kilkadziesiąt godzin. Czy ktoś tylko dlatego, że prywatnie jest świnią, gorzej wyleczy mi zęba?”. Po dłuższym namyśle przekroczył próg gabinetu. Spotkanie nie było łatwe, ale dentysta stanął na wysokości zadania. Po godzinie pacjent wyszedł z o wiele mniejszym bólem i perspektywą spokojnego weekendu. Na koniec wizyty lekarz rzucił tylko przez zaciśnięte zęby: „Przepraszam”. Wypisał też receptę na środek przeciwbólowy i antybiotyk. Mężczyzna wrócił do domu i spędził jeden z najcudowniejszych weekendów ze swoją żoną.
CZYTAJ DALEJ

KUL zainaugurował nowy rok akademicki w Areszcie Śledczym w Lublinie

2025-10-26 07:46

Archiwum KUL

Pismo Święte przepisane przez osadzonych

Pismo Święte przepisane przez osadzonych

Nowy rok akademicki w Areszcie Śledczym rozpoczęło 56 studentów kierunku Nauki o rodzinie, z czego 11 to studenci 1 roku studiów licencjackich i magisterskich.

Już po raz 13. Centrum Studiów KUL przy Areszcie Śledczym w Lublinie uroczyście zainaugurowało nowy rok akademicki. - Wpisaliśmy się w ten nurt edukacyjny, że edukacja zmniejsza ryzyko powrotu do przestępstwa. Nasi absolwenci tu nie wracają – powiedziała prof. Iwona Niewiadomska, pełnomocnik rektora ds. nauki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję