Trudno więc wyobrazić sobie, że zamiast wzywać do modlitwy, miały służyć wojnie. A jednak w 1940 r. niemieccy żołnierze zagrabiali je z wież, by przetapiać na broń. Dziś, po ponad ośmiu dekadach, dwa z nich wróciły do diecezji świdnickiej i zabrzmiały na nowo, tym razem jako wołanie o pokój i pojednanie.
Krzyk nadziei
Sposobnością do ich przekazania była Msza święta odprawiona 13 września w katedrze świdnickiej. Eucharystii przewodniczył bp Marek Mendyk, a towarzyszyli mu goście z Niemiec: bp Klaus Krämer – ordynariusz diecezji Rottenburg-Stuttgart i biskup pomocniczy Gerhard Schneider. Przy ołtarzu stanęli także proboszczowie parafii, do których powróciły dzwony – ks. Rafał Masztalerz z Różanki, gdzie znajduje się Gniewoszów i ks. Daniel Koprowski z Włodowic, na terenie których leży Tłumaczów. Wraz z nimi modlili się wierni z obu miejscowości i parafii katedralnej, a liturgię ubogacił chór z Tłumaczowa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup Mendyk podkreślił duchowy wymiar tego wydarzenia: – Bardzo dziękujemy, że po 80 latach decyzją władz kościelnych diecezji Rottenburg-Stuttgart wracają do dwóch świątyń naszej diecezji dzwony zagrabione przed laty. Dzisiaj, gdy we wrześniu wspominamy bolesne rocznice II wojny światowej, te dzwony na nowo wołają o pokój. (…) Niech będą nie tylko wołaniem, ale i krzykiem nadziei. Nadziei, która nie rani, lecz pozwala zawierzyć się Bożej Opatrzności – zaapelował biskup świdnicki.
Reklama
W podobnym tonie wypowiedział się bp Klaus Krämer. – Ponad 80 lat temu niemieccy żołnierze zdjęli z licznych wież tysiące dzwonów, by przeznaczyć je na produkcję zbrojeniową. Jestem tutaj, aby dziś i jutro przywrócić dwa z nich na ich dawne miejsce – zapewnił, podkreślając, że ich zwrot to część projektu „Dzwony Pokoju dla Europy”, w ramach którego już wiele trafiło do parafii na Śląsku i w Czechach.
Dzwony, które łączą narody
Kontynuując homilię, niemiecki biskup wskazał: – Świętujemy zwycięstwo pokoju nad niesprawiedliwością wojny. Dzwony te symbolizują nie wojnę, lecz pokój. Nie dzielą ludzi w Polsce i Niemczech, ale ich łączą. Przypomniał też, że jeden ze zwróconych dzwonów wisiał w kaplicy seminaryjnej w Rottenburgu. Do Świdnicy przybyli więc rektor, ojciec duchowny i pięciu diakonów tego seminarium. Jeden z nich, mający polskie korzenie, odśpiewał Ewangelię po polsku. – Cieszy mnie, że przesłanie naszego projektu pozostaje żywe w kręgu przyszłych księży – dodał.
Symbolicznym dopełnieniem inicjatywy jest to, że w miejsce każdego zwróconego dzwonu odlewany jest nowy. Stary i nowy razem tworzą parę Dzwonów Pokoju – znak, że przeszłość, choć naznaczona wojną, może dziś owocować pojednaniem i przyjaźnią.
Następnego dnia niemieccy biskupi uczestniczyli w Eucharystiach sprawowanych w Gniewoszowie i Tłumaczowie. Dzwony, które miały milczeć na zawsze, zabrzmiały na nowo, tym razem nie jako echo wojennej przeszłości, lecz jako głos wiary, pamięci i pokoju.
