Manifestanci, wśród których było wiele osób z dziećmi oraz młodzieży, nieśli różowe i żółte transparenty z napisami: „Przestań +wkurzać+ embriony” oraz „Życie to prawo, a nie wybór”. Według organizatorów w demonstracji wzięło udział około 20 tys. osób; policja szacuje, że było ich kilka tysięcy.
„Ustawa jest skandaliczna” – ocenił główny organizator odbywającego się co roku „Marszu dla życia” Nicolas Tardy-Joubert, cytowany przez AFP.
Wśród manifestantów był 65-letni emeryt z Bordeaux Jacques Dumoulin z żoną Anną, którzy podkreślali, że „życie od początku jest święte”. „Dzisiaj traktujemy aborcję jak środek antykoncepcyjny” – powiedziała z kolei 17-letnia Marie, studentka agronomii z Aube.
"Drugim ważnym tematem" tej mobilizacji "są wybory prezydenckie" we Francji - oświadczył Tardy-Joubert, wzywając kandydatów w kwietniowych wyborach do zapewnienia, że "ochrona życia ludzkiego będzie wielką sprawą narodową".
„Nikogo nie popieramy” – zapewnił prezes „Marszu dla życia”. „Przedstawiamy kandydatom dziesięć naszych propozycji”, takich jak „przywrócenie minimalnego trzydniowego okresu refleksji przed aborcją" czy odrzucenie „wspomaganego samobójstwa i eutanazji” – powiedział Tardy-Joubert.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ ap/
Ksiądz Jerzy Popiełuszko - globalny święty
Gdy media całego świata informowały w październiku 1984 r., że w Polsce agenci komunistycznej bezpieki zamordowali katolickiego kapłana, nikt nie przypuszczał, że jest to początek niezwykłego fenomenu - obok św. Jana Pawła II i św. Faustyny Kowalskiej ks. Jerzy Popiełuszko jest polskim świętym globalnym. Do jego grobu spontanicznie pielgrzymowało ponad 23 mln osób, w tym papieże, prezydenci i premierzy, politycy i ludzie kultury oraz zwyczajni ludzie ze wszystkich kontynentów. Relikwie męczennika czczone są w ponad tysiącu kościołach na całym świecie, w krajach tak odległych jak Uganda, Boliwia, Peru. 19 października przypada kolejna rocznica męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Już pierwszej nocy po odnalezieniu zmasakrowanego ciała ks. Jerzego w konfesjonałach kościoła św. Stanisława Kostki na Żoliborzu zaczęły dziać się prawdziwe cuda - wspominają kapłani, którzy słuchali do świtu spowiedzi. Choć tłumy nie oblegają już świątyni, grób męczennika jest stale nawiedzany. Pod kościół wciąż podjeżdżają autokary z pielgrzymami z Polski i ze świata. - Wśród cudzoziemców przeważają Francuzi, Włosi i Amerykanie, ale niedawno była grupa z Kamerunu - mówi KAI pracownica Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki, działającego od dekady w podziemiach świątyni. Co ciekawe, Francuzi pielgrzymowali tu najliczniej jeszcze na długo przed cudownym uzdrowieniem ich rodaka, które otwiera drogę do kanonizacji męczennika.
CZYTAJ DALEJ
Bp Czaja: potrzebujemy wspólnot modlących się za duchowieństwo
„Dziękuję za 10 lat ufnej, wytrwałej i cierpliwej modlitwy o powołania i za kapłanów. Dalej trwajcie w jedności w tej modlitwie” - mówił biskup opolski Andrzej Czaja podczas Mszy św. dziękczynnej za 10 lat Diecezjalnego Dzieła Modlitwy w intencji Kapłanów „Oremus”, która miała miejsce w niedzielę, 19 października, w kościele pw. św. Aleksego w Opolu.
W homilii biskup opolski nawiązał do słów Jezusa z Ewangelii (Łk 18, 1-8), zachęcając wiernych do wytrwałej modlitwy. „Jezus opowiada swoim uczniom przypowieść po to, by nas zmotywować - dzisiejszych uczniów - do tego, by zawsze modlić się i nie ustawać” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ